czwartek, 1 stycznia 2015

sylwester

Mój piesek biedaczysko przeżył wczoraj koszmar hucznych wystrzałów! Ale jak łypnął okiem na te gwiazdy sylwestrowe, to nie wytrzymał! Uciekł a pewnie załamałby się, gdybym mu umiała wytłumaczyć, ile biedny podatnik dopłaca do tych gwiazd, które od lat żadnego przeboju nie nagrały i wyją stare melodyje! Gdy zadzwoniono do gościa który wygrał samochód to Głogowska się sztucznie cieszyła jak szympans który dostał banana. W tym roku spędziliśmy sylwestra w domu.. co chwile skakaliśmy po kanałach, reklamy na polsacie w sylwestra CHORE... chociaż i tak show było lepsze, niż w Krakowie i we Wrocku.. zamiast puszczać fajną muzykę puszczają jakieś radiowe smęty a ludzie stoją jak kołki, to sylwester ludzie chcą się bawić a nie słuchać ze Chylińska jest winna a farna zobaczyła buty. Na Polsacie dopiero pod koniec puścili kobitkę która rozkręciła tą stype.. i Adamus po 1 w nocy też był niczego sobie ludzie, chociaż chcieli się bawić i poskakać.. szkoda gadać. Za rok idę na zamkniętą imprezę i na pewno wyłącze tv. Niejako przymuszony zostałem do oglądania koncertów sylwestrowych i była to dla mnie wyjątkowa trauma. Takiej kwintesencji żenady, złego smaku i beztalencia nagromadzonego w jednym miejscu jeszcze w życiu nie widziałem. Jeżeli to jest rozrywka tego społeczeństwa to ja już rozumiem dlaczego w tym kraju, przepraszam, w Polsce jest tak jak jest. A gwiazdy proszę redaktorów to są na niebie ostatniej fazie życia.Nazywanie Dody gwiazdą to wielka przesada,chyba że płaci aby móc się pokazać.To już czarna dziura a nie super super nowa.Wielka reklama i jeszcze większa porażka.  Dawno nie spędzałem sylwka w domu ale wczoraj się tak stało. Straszne to bidne i smutne przykład Polsat mówią shakira a wychodzi jakas gruba blondyna na playbacku, pozniej ten Mongoł udający Toma Jonesa. Jezus jakie to bidne i żenujące, nie wiem jak można to oglądać. Górniak może i śpiewa super ale z tą ,,kreacją" przegięła (wszystko się jej wylewało), o Skrzyneckiej nawet mówić szkoda, Mroczek to mnie totalnie rozwalił, piosenka Kozidrak pt. ,,Nie ma wody na pustyni" to kit a nie piosenka, Mlynkova niby śpiewa fajnie ale lepiej brzmi w repertuarach folklor (utwory lodowe np. ,,Czerwone korale" co śpiewała razem z Bratankami), Lisowska jest już tak znienawidzona ,że się jej dziwie ,że w ogóle wyszła na scenę Mam jedną prośbę do przyszłych organizatorów telewizyjnych imprez sylwestrowych 2015/1016 ... zatrudniajcie gwiazdy prawdziwe gwiazdy a nie jak wczoraj upadłe meteoryty ... z grzeczności nie będę wymieniał nazwisk ale na pewno wiele osób wie o kim piszę ... era dinozaurów minęła bardzo dawno temu a wy nas karmicie takim chłamem co roku .  Kurcze skąd ci ludzie wzięli te obciachowe ciuchy! Apogeum braku dobrego smaku . Im większa parówka , tym zdecydowanie bardziej skąpo odziana. Współczuje tym, którzy stali w tłumie gapiów i przez kilka godzin byli zmuszeni oglądać taki kicz . Kombi to była kiedyś dobra firma, ale razem z Łosowskim. Obecnie powinni się nazwać "Duet Grzesiek i Waldek". Niedługo Skawiński zacznie nam chyba lansować nową przeróbkę "majteczki w kropeczki", bo na razie odgrzewa jeszcze stare kotlety. wstyd dla Gdyni, że gościła Dodę. przecież to prymitywne babsko wdaje się w jakieś awantury, bijatyki, a jej rynsztokowy język dobitnie świadczy o jej niskim poziomie umysłowym i braku kultury, jak można gościć coś takiego i jeszcze płacić jej za "występ"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz