wtorek, 29 stycznia 2019

fasada

Cała sprawa była załatwiana przez fikcyjną spółkę, choć w rzeczywistości, załatwiono ją przez "Srebrną" i to jest powód dla jakiego ta ostania nie może formalnie zapłacić. Kaczyński proponuje sprawę w sądzie, zaznaczając, że oni od razu na wszytko się zgodzą i pójdą na ugodę, a jeszcze będą mówić jacy to są uczciwi. Jest inaczej niż piszesz, na bazie relacji rodzinnych, wychodzi współpraca pod kątem wspólnego biznesu. Jest włożona praca, gentleman agreement, po czym Kaczyński delikatnie daje do zrozumienia, że nici z interesu, i muszą wejść na drogę sądową. Jak myślisz, jaką jest pozycja Srebrnej ze swoim Prokuratorem Generalnym? To jest wał drogi kolego. Osobno masz próbę zbudowania finansowania partii (ale nie tylko), poprzez inwestycje, rozumiem teraz nacjonalizacje sektora bankowego? Sterujemy tak, a później finansujemy partyjny interes.
Tu mamy do czynienia ze słupami, poświadczeniem nieprawdy, zawodowym posłem prowadzącym działalność gospodarczą i pobierającym uposażenie poselskie oraz całą masą kłamstw, krętactw samego prezesa oraz krewnych i znajomych królika, którzy są już poutykani dosłownie wszędzie - w bankach, sądach, rządzie, władzach wojewódzkich, klimatyzacja Ursynów  zarządach spółek itd. Ujawnienie tych taśm to celowe działanie prezesa. Wątpię żeby nie wiedział, że te rozmowy mogą być nagrywane. Mógł nawet celowo sprowokować takie postępowanie. Gość żąda dla siebie jakieś niebotycznej kwoty bo poczynił przygotowania a interes nie wypalił? No sorry, taki mamy klimat, trzeba było się zabezpieczyć przedwstępną umową. Afera koperkowa i pożywka dla mas.mają problem - bo to nieprzekupny Polak-patriota, który wie czego chce i wie jak to zrobić - działa na rzecz całego Polskiego Narodu a nie pasożytniczych elit czy oligarchicznych kast. Normalni Polacy kibicują PIS - spokojnie czekają na rozwój zdarzeń. A czemu psy szczekają  bo dla wyborców tej partii oszukanie kogoś na parę dużych baniek i skierowanie do sędziów wyznaczonych przez partyjnego podwładnego to normalka, a nie afera. Tylko ktoś, kto ocenia wyborców PiS własną miarą  http://klimatyzator.eu  może coś takiego nazywać "bombą". Natomiast wypowiedzi np. Morawieckiego dużo mówią o jego zasadach moralnych. Afera roku - Jarek chce zapłacić za usługi projektowe i prosi o rachunek, fakturę. Natomiast partner biznesowy nagrywa go potajemnie i nagranie przekazuje dziennikarzom. Robicie z igły widły. Rozumiem, że według ciebie uczciwe jest prowadzenie przez PiS działalności gospodarczej pomimo, że prawo tego zabrania. Ale w sumie co może powiedzieć człowiek, który uważał, że finansowanie polityka, za lewe zlecenia, z kasy banku, którym się kieruje, jest uczciwe. Właśnie dlatego jest jak jest, bo Polacy to taki wykształcony naród, który nie potrafi czytać ze zrozumieniem, a także zrozumieć to co słyszy. To dlatego p.p. Kurski i Morawiecki mówią, że ciemny naród wszystko kupi etc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz